wtorek, 27 sierpnia 2013

Prolog


Ciemność
Bezdenna otchłań , zbliżająca się od mnie coraz szybciej i szybciej .
Nie uciekam , nie mam powodu do ucieczki przed nią .
Patrzę na swoje ręce . . .
Widzę na nich krew .
Patrzę na swoje ubranie . . .
Poszarpane i zakrwawione .
Dotykam twarzy . . .
Czuję że jest lepka od jakiejś cieczy . . .
Od krwi .
Spowija mnie całego , lepka , karmazynowa , potrzebna każdemu .
KREW . . .
Nie żyję ,  wiem to , jednak jest mi to obojętne . Zostałem zabity w wieku 16 lat , na misji pojmania Sasuke . Jak na ironie zginęliśmy razem . ciało przy ciele , przyjaciel koło przyjaciela , brat koło brata .
- N a r u t o . . .  - odwracam się . Za mną stoi zakrwawiony równie mocno jak ja . SASUKE .
- S a s u k e . . .  - zacząłem kierować się w jego stronę . Nagle przede mną pojawiła się czarna postać , cofnąłem się o dwa kroki . Po dok ładniejszym przyjrzeniu się rozpoznałem po sylwetce że owa postać jest dziewczyna , cała na czarno , jej oczy byłe jak czarna dziura , zaś jej włosy również czarne delikatnie falowane spływały za jej plecy , ubrana była w czarną długą bluzkę oraz leginsy . Muszę przyznać że jest dość ładna . Podeszła do mnie nachyliła się i mnie pocałowała , zamurowało mnie nie wiedziałem co robię i gdy już miałem ja odepchnąć , odsunęła się .
- Kontrakt zakończony panie , śmierć na twoje rozkazy . I tak oto się zaczęło , moja ... nie nasza podróż się rozpoczęła .



Nie umiałam znaleźć innego , lepszego zdjęcia , więc dodałam te . I jak wam się podoba prolog ?
Wydaje mi się że nie wyszedł najgorzej . Za błędy przepraszam i pozdrawiam .

Czołem !!!





Blog będzie o Naruto , sama do końca nie wiem jak się jego historia potoczy , jeżeli jesteś tego ciekaw to zapraszam .
Z góry za błędy przepraszam .